piątek, 28 stycznia 2011

Dynamika MMA

Dynamika MMA

Autorem artykułu jest Jaś Mazoch



MMA(mieszane sztuki walki) to od kilku lat najszybciej rozwijający się sport na świecie. Dlaczego ta nowość sportów walki jest tak pożądanym widowiskiem?

Historia MMA na dobrą sprawę sięga roku 1993, kiedy to UFC zorganizowało swoją pierwszą galę w Stanach Zjednoczonych. Na początkowych galach walki miały niewiele reguł, co przez wielu było odbierane bardziej jako krwawa bijatyka niż sport. Zresztą pierwsze zawody nie były bezpośrednią konfrontacją zawodników. Zainteresowanych interesowało, który ze stylów walki okaże się najbardziej skuteczny. Walki były widowiskowe ze względu na swoją brutalność, a nie ze względu na poziom prezentowany przez uczestników.

Po kilku galach okazało się, że aby liczyć się w realizacji nie wystarczy być mistrzem w swojej dziedzinie, lecz koniecznością jest uczyć się przekrojowo każdego elementu wali wręcz. Nie były to już walki boks vs. judo czy Zapasy vs. Karate. Walki bez reguł zamieniły się w sport, który rozwijał się niesamowicie szybko. MMA stało się biznesem, na którym można było zarobić bardzo duże pieniądze. Fani byli zachwyceni poziomem prezentowanym przez zawodników w największych organizacjach. Były to widowiska, na których można było zobaczyć wszystko: piękny boks, rewelacyjne kopnięcia, nietuzinkowe rzuty, dynamiczne obalenia, agresywne G&P, niespotykane wcześniej nokauty.

Dziś pojedynki najlepszych fighterów przyciągają miliony ludzi przed telewizor na każdym kontynencie. Kilka lat temu, kiedy w Japonii królowała organizacja Pride, na żywo zawsze zasiadało 30-40 tysięcy widzów. Do historii przeszła gala Pride Shochwave z 2002r. Zawody zorganizowano na stadionie olimpijskim z rekordową liczbą widzów- 92 tysiące! Od kilku lat w Stanach Zjednoczonych MMA miażdży zawody bokserskie pod względem oglądalności. Ale trudno się dziwić, jest to sport bardziej dynamiczny, nieprzewidywalny i widowiskowy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kategoria super ciężka w boksie zawodowym

Kategoria super ciężka w boksie zawodowym

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Ze ździwieniem przeczytałem, że szefowie największych organizacji w boksie zawodowym debatują nad tym aby utworzyć nową kategorię wagową - super ciężką, gdyż ta decyzja moim zdaniem nie przyniesie boksowi nic dobrego.

Od kilku lat trwa kryzys w boksie, a głównie w kategorii ciężkiej, która od zawsze była wizytówką boksu i wzbudzała Kategoria super ciężka w boksie zawodowymnajwiększe zainteresowanie i emocje. Myślałem, że działacze w boksie zawodowym robią coś w tym kierunku aby naprawić ten problem, a nie go pogłębić..ale okazuje się, że się myliłem. Bo czy wprowadzenie kategorii super ciężkiej ma być rozwiązaniem problemów? Głęboko w to wątpię! Problem w boksie polega na tym, że jest w tej chwili aż cztery liczące się organizacji bokserskich, a mistrzowie poszczególnych z nich nie kwapią się do unifikacyjnych walk, choć nie jest to głównie ich wina. Nad tą właśnie kwestią powinni się pochylić szefowie federacji bokserskich. To, że często w jednej kategorii wagowej jest czterech lub trzech mistrzów, powoduje że sam tytuł i miano mistrza świata nie wiele znaczy. Boks rozmienił się na drobne, a kibice tak naprawdę nie wiedzą kto jest prawdziwym czempionem i najlepszym pięściarzem. Włodarze w boksie zawodowym powinni dbać oto aby dochodziło do jak najczęstszych walk unifikacyjnych, to przyczyniło by się do wzrostu popularności boksu i przede wszystkim poziomu walk i zawodników. Takie rozwiązanie pomogłoby wyeliminować „mistrzów” o których przeciętnie interesujący się boksem człowiek nawet nie słyszał, a sam tytuł nabrał by wartości i rangi. Większe zainteresowanie, większe emocje i większe pieniądze..czego więcej trzeba?. Mam nadzieję, że odpowiedzialni za to ludzie opamiętają się i zrezygnują z tego pomysłu, bo chcąc zrobić coś dobrego paradoksalnie zrobią coś na odwrót. Wprowadzenie kategorii super ciężkiej tylko pogorszy całą sytuację i wprowadzi większa dezorientację kibicom boksu.

Od zawsze Mistrz Świata Wagi Ciężkiej miał miano mistrza wszechwag. Więc, która kategoria będzie ważniejsza? ciężka czy super ciężka? I jacy pięściarze będą w nich walczyć? Jeżeli w super ciężkie, będą bokserzy pokroju braci Kliczko to oczywistym jest, ze ta kategoria będzie najważniejsza, a bokserzy typu David Haye i nasz Tomasz Adamek będą chcieli walczyć z największymi choćby ze względów sportowych i finansowych. Tym samym kategoria ciężka stanie „przejściówką” niczym waga cruiser(junior ciężka)- uważana za najsłabszą i najmniej prestiżową. Sytuacja może się odwrócić gdy najlepsi bokserzy będą walczyli w kategorii ciężkiej, w tym wypadku superciężcy pokroju Wałujewa będą chcieli udowodnić, że po za warunkami fizycznymi mogą rywalizować z ciężkimi. Jednym słowem i tak i tak nieuniknione będą starcia między bokserami z wagi ciężkiej i superciężkiej. Utworzenie tej kategorii wniesie tylko większe zamieszanie i zamęt do boksu zawodowego(czego w tej chwili nie brakuje), a sam boks i kibice na tym na pewno nie zyskają. Moim zdaniem wagi ciężkiej nie można ruszać, niech zostanie tak jak jest i niech dochodzi do walk mniejszych z większymi, bo tylko wtedy okazuje się kto tak naprawdę ma talent i umiejętności. Tak było od początku zawodowego boksu, choćby od słynnej walki Jacka Dempseya z Jesse Willardem, w której to umiejętności wzięły górę a nie warunki fizyczne.

---

www.legendyboksu.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Adamek mistrzem wagi ciężkiej

Adamek mistrzem wagi ciężkiej?

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Po trzeciej walce Tomasz Adamka w wadze ciężkiej, i po pokonaniu Chisa Arreoli, Polak udowodnił wszystkim, że trzeba się z nim liczyć w tej wadze, i zamkną usta wielu krytykom, którzy wątpili w jego wygraną z mocno bijącym Amerykaninem.

Po kolejnej nie łatwiej, ale wygranej Tomasz Adamka w wadze cięzkiej, walka o tytuł mistrza świata stała się wielce prawdopodobna, a nawet nieunikniona. Zwycięstwo nad bardzo groźnym rywalem, jakim niewątpliwie jest Chris Arreola, spowodowała iż Polak w końcu zaczął być traktowany poważnie, a jego słowa mówiące o tym, że chce zdobyć tytuł mistrza Adamek mistrzem wagi ciężkiej?w trzeciej kategorii wagowej, nie są już lekceważone. Po pokonaniu w dobrej walce Arreolę "Góral" wskoczył na czołowe miejsca w rankingach wagi ciężkiej, w niektórych plasując się jedynie za obecnymi czempionami: Władymirem i Vitalim Kliczko oraz Davidem Hayem. Oczywiście nie oznacza to, że Tomasz Adamek w następnej walce będzie się bił o mistrzowski pas.

A gdy już dojdzie do takiej walki, to ma szanse z którymś z obecnych mistrzów wygrać? Sądzę iż tak. Oczywiście chodzi o posiadacza pasa WBA Davida Haye'a. Pięściarz ten jest bardzo zbliżony warunkami fizycznymi do Adamka, i również jak Polak, był mistrzem w wadze junio ciężkiej. Przewagą Anglika jest z całą pewnością siła ciosu, od której zdecydowana większośc jego rywali padała na deski. Być może jest również nie co szybszy i lepszy kondycyjnie, ale nie posiada pewnej cechy, z której Adamek jest najbardziej znany - mianowice odporności na ciosy. Rzecz jasna Haye nie przewróci się od każdego mocniej zadanego ciosu, ale już nie raz można było zauważyć, że ma z nimi sporo problemów. Za tem ewentualny pojedynek między Adamkiem a Hayem, byłby niezmiernie ciekawy, a wynik trudny do wytypowania.

Co do pozostałych dwóch mistrzów, Władimira i Vitalia Kliczko, to potencjalne starcie z nimi dla Adamka mogłoby się skończyć źle. W tych walkach Adamkowi brakowało by jednego argumentu, w postaci silnego ciosu. Trudno się spodziewać, że któryś z Ukraińców imponujący warunkami fizycznymi i siłą, pozwoliłby Polakowi bezkarnie się zbliżać, i zadawać kombinację ciosów. Ale kto wiem, Tomasz Adamek z walki na walkę jest co raz lepszy w nowej kategorii, czy to w przyszłości starczy na któregoś z Kliczków? Wątpię, ale nie znaczy, że wcalę nie wierzę, bo przecież "Góral" nie raz nas zaskakiwał i wprawiał w zdumienie, oby tak było i tym razem.

---

www.legendyboksu.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
?

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Po trzeciej walce Tomasz Adamka w wadze ciężkiej, i po pokonaniu Chisa Arreoli, Polak udowodnił wszystkim, że trzeba się z nim liczyć w tej wadze, i zamkną usta wielu krytykom, którzy wątpili w jego wygraną z mocno bijącym Amerykaninem.

Po kolejnej nie łatwiej, ale wygranej Tomasz Adamka w wadze cięzkiej, walka o tytuł mistrza świata stała się wielce prawdopodobna, a nawet nieunikniona. Zwycięstwo nad bardzo groźnym rywalem, jakim niewątpliwie jest Chris Arreola, spowodowała iż Polak w końcu zaczął być traktowany poważnie, a jego słowa mówiące o tym, że chce zdobyć tytuł mistrza Adamek mistrzem wagi ciężkiej?w trzeciej kategorii wagowej, nie są już lekceważone. Po pokonaniu w dobrej walce Arreolę "Góral" wskoczył na czołowe miejsca w rankingach wagi ciężkiej, w niektórych plasując się jedynie za obecnymi czempionami: Władymirem i Vitalim Kliczko oraz Davidem Hayem. Oczywiście nie oznacza to, że Tomasz Adamek w następnej walce będzie się bił o mistrzowski pas.

A gdy już dojdzie do takiej walki, to ma szanse z którymś z obecnych mistrzów wygrać? Sądzę iż tak. Oczywiście chodzi o posiadacza pasa WBA Davida Haye'a. Pięściarz ten jest bardzo zbliżony warunkami fizycznymi do Adamka, i również jak Polak, był mistrzem w wadze junio ciężkiej. Przewagą Anglika jest z całą pewnością siła ciosu, od której zdecydowana większośc jego rywali padała na deski. Być może jest również nie co szybszy i lepszy kondycyjnie, ale nie posiada pewnej cechy, z której Adamek jest najbardziej znany - mianowice odporności na ciosy. Rzecz jasna Haye nie przewróci się od każdego mocniej zadanego ciosu, ale już nie raz można było zauważyć, że ma z nimi sporo problemów. Za tem ewentualny pojedynek między Adamkiem a Hayem, byłby niezmiernie ciekawy, a wynik trudny do wytypowania.

Co do pozostałych dwóch mistrzów, Władimira i Vitalia Kliczko, to potencjalne starcie z nimi dla Adamka mogłoby się skończyć źle. W tych walkach Adamkowi brakowało by jednego argumentu, w postaci silnego ciosu. Trudno się spodziewać, że któryś z Ukraińców imponujący warunkami fizycznymi i siłą, pozwoliłby Polakowi bezkarnie się zbliżać, i zadawać kombinację ciosów. Ale kto wiem, Tomasz Adamek z walki na walkę jest co raz lepszy w nowej kategorii, czy to w przyszłości starczy na któregoś z Kliczków? Wątpię, ale nie znaczy, że wcalę nie wierzę, bo przecież "Góral" nie raz nas zaskakiwał i wprawiał w zdumienie, oby tak było i tym razem.

---

www.legendyboksu.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Tomasz Adamek a waga ciężka

Tomasz Adamek a waga ciężka

Autorem artykułu jest Krzysztof Borowik



Odkąd nasz jeden z nielicznych Mistrzów Świata w boksie zawodowym postanowił przejść do wagi ciężkiej, trwają dywagacje na temat tego czy oby tam pasuje i czy wogóle ma szanse coś osiągnąć w królowej wag. Postaram się rozjaśnić nie co ten temat i to zagadnienie.

Na początku przypominam, Tomasz Adamek był Mistrzem Świata w wadze połciężkiej, gdzie limit wagowy wynosi nieco Tomasz Adamek a waga ciężkaponad 79 kg. Jednak po dwóch udanych obronach doznał porażki z Chadem Dawsonem i stracił tytuł. Po tej porażce dowiedzielismy sie, że nasz rodak nie był w najlepszej formie fizycznej, gdyż mial problemy z zrzuceniem wagi. Oczywiście mógł kontynuować karierę w tej kategorii, ale normą byłyby owe problemy. Poza tym "niedożywiony" bokser nie może tryskać siłą i dynamika na ringu. Za tem jedynym wyjściem była przeprowadzka do kategorii wyżej - junor ciężkiej, gdzie limit wagowy wynosi 90, 7 kg. Jak sam Tomasz Adamek powtarzał, jest dla niego optymalna waga i w końcu po latach nie musi się juz głodzić. Wiadomo też, że w nowej kategorii w okresie przygotowawczym ważył nawet 95 kg i przed walką musiał nieco schudnąć, aby dobic do tych 90,7 kg. Wniosek z tego jeden; naturalna kategoria wagowa dla Tomka Adamka jest na granicy wagi junior ciężkiej a ciężkiej. To w półciężkiej boksował jako "nienaturalny fizycznie". Waga ciężka jest mu bardziej naturalna niż waga połciężka, w której zresztą udało mu sie odnieść sukces.

Więc dlaczego miałoby sie mu nie udać w ciężkiej? Odpowiedzi jakie można usłyszeć są takie, że rywale w ciężkiej są od niego więksi i silniejsi. Ale czy to jest w boksie najważniejsze? Nie!

Większość wielkich mistrzów wagi ciężkiej nie było gigantami typu bracia Kliczko. Wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Joe Louis(wzrost 188 cm, waga do 99 kg), Floyd Patterson(wzrost 183 cm, waga do 90 kg), Rocky Marciano(wzrost 178 cm, waga do 90 kg), Joe Frazier(wzrost 182 cm, waga do 104 kg, Evander Holyfield(wzrost 189 cm, waga do 100 kg), czy w końcu Mike Tyson, ktory zawsze był mniejszy od swoich rywali, a mimo to kład większość przeciwników na deski. Dla porównania: Tomasz Adamek: ( wzrost 188 cm, przypuszczalna waga w wadze ciężkiej ok 100 kg.).

Okazuje się, że nie warunki fizyczne nie są najważniejsze, a po prostu umiejętności, dynamika i szybkość, a nie od dzis wiadomo, że dynamika plus szybkośc równa się siła. Czy któreś z tych cech brakuje naszemu mistrzowi?

Szybkość:Jako bokser walczący w niższych kategoriach posiada większą szybkośc niż bokserzy ważący grubo ponad 100 kg. Jak szybkość góruje nad siłą i warunkami fizycznymi, można było zobaczyć w pierwszej walce Adamka w wadze ciężkiej z Andrzejem Gołotą. Prawdą też jest, że Gołota był daleki od formy ze swoich lat świetności, ale napewno nadal był silnym bokserem, który mógł jednym ciosem posłac na deski. Jednak na nic ta siła, jeśli rywal jest dużo szybszy i zwinniejszy. Z tego wynika, że walczący dziś w wadze ciężkiej bokserzy "molochy" nie sa w stanie zagrozić Adamkowi.

Umiejętności: Czy Tomasz Adamek jest utalentowanym bokserem? Sądzę iż tak, zdobył tytuł mistrza swiat w dwóch kategoriach wagowych, co mimo słabej kondycji dzisiejszego boksu i bokserów, nie jest takie łatwe. W ringu potrafi myśleć, bic kombinacjami i w razie potrzeby zmienic taktykę, z całą pewnościa to bardzo dobry bokser. A napewno był takim w wadze półcięzkiej i junior ciężkiej.

Siła: Określam ją jako umiarkowaną i w zupełności wystarczającą do wagi ciężkiej. A wieści dochodzące z obozu Adamka mówią, że siła ciosu rośnie. Widzieliśmy też jak po jednym ciosie rywal Tomka, Johnathon Banks padł na deski zupełnie zamroczony, a także jak kombinacją dwóch ciosów posłał 117 kilogramowego Andrzeja Gołotę na deski. Więc jestem spokojny o siłę uderzenia, wszak to kombinacje ciosów Polaka mają siać grozę, a nie pojedyncze ciosy.

Dodatkowe atuty: Wiadomo tez, że "Góral" to twardy bokser, a szczękę ma całkiem odporną, mimo iż w wadze ciężkiej nie dostał jescze porządnego ciosu myślę, że w tym aspekcie też mieści się w normach tej kategorii. W końcu "nie ma ludzi odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni".

Reasymując, można stwierdzić, że Tomasz Adamek ma szansę osiągnąc coś wielkiego w wadze ciężkiej, ma motywację, wiarę w siebie, umiejętności. Wiele nam powie najbliższa walka z Estradą, który mimo iż nie jest wybitnym bokserem to walczy niewygodnie i będzie dużo szybszy niż Gołota. Po tym pojedynku okaże się czy w przyszłości Adamek będzie mógl stanąć na przeciwko braciom Kliczko i walczyć jak równy z równym. Rok 2010 napewno da nam odpowiedź.

Pisząc ten artykuł rok temu, sporo się wydażył jeżeli chodzi o Tomasza Adamka. Zgodnie z moimi przewidywaniami poradził sobie w wadze cieżkiej, i już wiadomo, że w wrzesniu 2011 r. stoczy walkę o mistrzostwo z samym Władimirem Kliczką. Czy sobie poradzi to juz inna kwestia, bo w dużej mierze osiągną swój cel - będzie miał szanse zdobyc tytuł. Mimo, że mało kto mu daje szansę, to boks jest nieprzewidywalny. Po raz kolejny przytoczę przypadki z historii(ku pokrzepieniu serc), gdzie zdecydowany faworyt przegrywał.

1. Joe Frazier przegrał łatwo przed czasem z Foremanem. Po fakcie i znając karierę Foremana już to nie dziwi, ale wówczas była to sensacja.

2. Muhammad Ali pokonał Foremana, mimo, że sądzono, że ten zakonczy karierę Alego i bez problemów upora się z nim.

3. Mike Tyson przegrał z Jamesem Busterem Douglasem, mimo że temu nie dawano żadnych szans.

4. Evander Holyfield pokonał Tysona, mimo że ten był zdecydowanym faworytem.

5. Mało znany Iran Barkley, znokautował faworyzowanego i wybitnego czempiona Thomasa Hearnsa.

6. Lennox Lewis dał się znokautować Hasimowi Rahmanowi, nieoczekiwanie tracą tytuł.

7. I w końcu George Foreman pokonał Michaela Moorera, zostając najstarszym mistrzem, mimo, że mało kto sie tego spodziewał.

---

www.legendyboksu.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zwiększyć masę mięsniową?

Jak zwiększyć masę mięsniową? 1. Dieta 2. Trening 3. Suplementacja

Autorem artykułu jest Przemysław Kałka



Artykuł przedstawia sposób przybrania na masie mięśniowej. Jest on rozwiązaniem bardzo częstego zwłaszcza u początkujących sportowców problemu. Podstawowe informacje zawarte w tym artykule z pewnością pomogą wielu bezskutecznie szukającym pomocy młodym adeptom kulturystyki i wielu innych dyscyplin sportu wymagających zwiększenia masy mięśniowej.
DIETA

Dobrze dobrana dieta jest jednym z koniecznych warunków uzyskania przyrostów beztłuszczowej masy mięśniowej. Osoba chcąca przybrać na masie trzyma się swojej diety, często liczy kalorie na podstawie tabeli kalorycznych, liczy ile musi spożywać dziennie białka, ile węglowodanów i ile tłuszczy (biorąc pod wzgląd swoją wagę i cel jaki sobie założył, np. budowę masy), potem dzieli te wyniki przez liczbę posiłków (często dochodzących nawet do 7) i stara się sporządzać takie posiłki, aby trzymały się należytych granic kaloryczności i żeby miały pożądaną ilość poszczególnych składników odżywczych. Tak jak trening pobudza mięśnie do wzrostu, tak specjalna dieta sprawia, że rzeczywiście mięśnie te rosną i uzyskują pożądane przez nas kształty.

Dieta osoby chcącej przybrać na masie bogata jest w białka (często pochodzenia zwierzęcego - te są białkami pełnowartościowymi i zawierają całą gamę aminokwasów, których organizm sam nie może wyprodukować), węglowodany (proste - szybko przyswajalne i złożone - wolno przyswajalne), tłuszcze, witaminy i mikroelementy.

Żeby zapewnić organizmowi odpowiednią ilość witamin, mikroelementów, białka, węglowodanów i tłuszczy (tych pożądanych)zawodnicy korzystają ze specjalnych odżywek i suplementów. Są one wielką pomocą, przez co dochodzą do gigantycznych rozmiarów. Dieta + suplementacja według niektórych ludzi stanowi 85% sukcesu, pozostałe 15% to trening...
1. Spożywaj od 5 do 7 posiłków dziennie. Spowoduje to przyspieszenie przemiany materii i zwiększy przyswajanie substancji odżywczych prze twój organizm.
2. W cyklu na masę zachowaj następujące proporcje: Białka 25%, Węglowodany 60%, Tłuszcze 15%.
3. Dzienna dawka białka to 2 - 3 gramy na kilogram masy ciała. Organizm nie wchłonie jednorazowo więcej niż 50 gramów białka, dlatego należy rozłożyć spożycie białka na kilka razy w ciągu dnia.
4. Nie należy spożywać węglowodanów tuż przed snem (wzrasta poziom tkanki tłuszczowej)

TRENING

W tym cyklu intensywność jest nieco mniejsza niż w cyklu na siłę, bowiem ćwiczymy z obciążeniami na poziomie 70-85% maksymalnego pojedyńczego powtórzenia! Zakres powtórzeń w seriach wynosi od 8 do 12. Liczba serii wynosi od 3 do 5. W tym cyklu należy wykonywać więcej ćwiczeń na poszczególne grupy mięśniowe, przez co objętość pracy treningowej jest dość wysoka. Przerwa między seriami powinna wynosić 60-120 sekund, zależy ona od rodzaju ćwiczenia i obciążenia. Trening aerobowy zawarty w cyklu na masę powinien trwać ok 30-40 min (jedna sesja, w tym że w tygodniu należy wykonywać trzy takie sesje). Cykl na masę stawia spore wymagania odnośnie odżywiania się. Należy spożywać więcej węglowodanów (ok 60%), białka na poziomie 25%, tłuszcz na poziomie 15%. Dieta musi być wysokokaloryczna, taka aby dawała na codzień o 400-500 kcal więcej niż wynosi nasze zapotrzebowanie!

SUPLEMENTACJA

Bardzo pomocne w celu budowania masy mięśniowej są następujące odżywki:

1. Odżywki węglowodanowe
2. Odżywki węglowodanowo- białkowe. (gainery)
3. Kreatyny / Staki kreatynowe
4. Aminokwasy rozgałęzione BCAA n
5. HMB
6. Boostery NO2
---

HellHound.pl odżywki | suplementy | fitness | sporty walki | sprzęt | ubrania | akcesoria


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl